Rozdział 58 Nieruchomość jest twoja
„Wujku Wu, wujku Wu! Przestań kazać mi słuchać tego obrzydliwego słowa!”
„Najpierw uspokój się, okej?” Elizabeth Liang westchnęła lekko. „Przyznaję, że powinnam była powiedzieć ci wcześniej, ale zrobiłam to, bo czułam się winna, że cię zawstydziłam i sprawiłam, że przegrałeś interes, prawda? Więc...”
James Lu był w tym momencie wściekły i zaczął ją wyśmiewać bez zastanowienia: „Więc wykorzystałaś swoje ciało?”