Rozdział 92 Oko za oko
„Nie martw się, nie uderzę kobiety”. Po tych słowach James Lu odrzucił ją na bok, podniósł kilka kawałków chusteczek ze stołu obok i starannie wytarł ręce.
Josephine Liang upadła na ziemię i spojrzała na Jamesa. Była przestraszona i zrozpaczona, ale gorączka i pożądanie w jej wnętrzu były jeszcze bardziej przytłaczające.
James powoli i dokładnie wytarł ręce, jakby dotknął czegoś brudnego.