Rozdział 99 Nadal martwi się o swojego małego smoczka, mimo że się kłócą
Gdy tylko Elizabeth Liang skończyła swoją pracę na pół etatu w Kuture, pobiegła do kawiarni, gdzie Charlotte Dong chciała się z nią spotkać.
Gdy tylko szła do drzwi, tak bardzo się spieszyła, że niespodziewanie wpadła na kogoś, kto właśnie wychodził.
„Przepraszam” – łagodny męski głos odezwał się przy jej uchu, a on nawet rycersko wyciągnął rękę, by ją przytulić.