Rozdział 140
Daisy się zaśmiała.
„Ty mały łobuzie! Z czego się śmiejesz!?” Twarz Whitney zrobiła się zielona po usłyszeniu jej śmiechu. Jeszcze nawet nie zaczęła.
Rachel stanęła przed Whitney. „Co ty próbujesz zrobić, Whitney? To restauracja. Jeśli chcesz oszaleć, zrób to na ulicy, nie przeszkadzaj klientom tutaj”.