Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 1
  2. Rozdział 2
  3. Rozdział 3
  4. Rozdział 4
  5. Rozdział 5
  6. Rozdział 6
  7. Rozdział 7
  8. Rozdział 8
  9. Rozdział 9
  10. Rozdział 10
  11. Rozdział 11
  12. Rozdział 12
  13. Rozdział 13
  14. Rozdział 14
  15. Rozdział 15
  16. Rozdział 16
  17. Rozdział 17
  18. Rozdział 18
  19. Rozdział 19
  20. Rozdział 20
  21. Rozdział 21
  22. Rozdział 22
  23. Rozdział 23
  24. Rozdział 24
  25. Rozdział 25
  26. Rozdział 26
  27. Rozdział 27
  28. Rozdział 28
  29. Rozdział 29
  30. Rozdział 30
  31. Rozdział 31
  32. Rozdział 32
  33. Rozdział 33
  34. Rozdział 34
  35. Rozdział 35
  36. Rozdział 36
  37. Rozdział 37
  38. Rozdział 38
  39. Rozdział 39
  40. Rozdział 40
  41. Rozdział 41
  42. Rozdział 42
  43. Rozdział 43
  44. Rozdział 44
  45. Rozdział 45
  46. Rozdział 46
  47. Rozdział 47
  48. Rozdział 48
  49. Rozdział 49
  50. Rozdział 50

Rozdział 2

Na lotnisku królewskiej stolicy Bassburga...

Wśród morza turystów wyszła matka z dzieckiem. W tym momencie wszystkie oczy były zwrócone na nich.

Dokładnie rzecz biorąc, była to matka z trójką niezwykle pięknych dzieci.

Kobieta była czarująca i opanowana. To, co sprawiło, że ludzie zatrzymali się i gapili, to oszałamiająco piękna dziewczynka, którą niosła na ręku. Dziewczynka miała gęste, kręcone loki, przez co wyglądała jak lalka.

Dwóch podobnie wyglądających chłopców podążających za nią miało doskonałe rysy twarzy, parę błyszczących bursztynowych oczu, ciemnobrązowe włosy i mlecznobiałą skórę. Wydawali się tacy surrealistyczni!

Kobieta stojąca przed BMW zdjęła okulary przeciwsłoneczne. Patrząc na Mię Vanderbilt niosącą dziecko na rękach i pozostałą dwójkę tuż za nią, złapała oddech w szoku. „O cholera, Zee! Miałaś troje dzieci w ciągu jednej ciąży?”

Widok ich odebrał jej mowę! Zapomnijmy o tym, że Mia miała trojaczki, naprawdę niewiarygodne było to, jak wyglądali jak aniołowie zesłani z nieba, a byli jeszcze tacy młodzi! Kobieta nie mogła powstrzymać się od zastanawiania się, kim jest ta przystojna istota niebiańska, z którą spała Mia!

Mia położyła dziewczynkę na rękach. Dotykając wszystkich trzech małych główek, powiedziała do nich: „Poznajcie swoją matkę chrzestną, Rachel Hill”.

Rachel była najlepszą przyjaciółką Mii Vanderbilt. Po wyrzuceniu z dworu Vanderbilt wyjechała za granicę. Rachel cały czas była przy niej.

Niedługo po ustatkowaniu się, zdała sobie sprawę, że jest w ciąży. Rozważała aborcję. To Rachel próbowała przekonać ją, że jest inaczej, więc ostatecznie zdecydowała się zatrzymać dzieci.

Aby zapewnić swojej najlepszej przyjaciółce wygodne życie za granicą, uparta księżniczka zastawiła jeden ze starożytnych przedmiotów należących do ojca, wart 900 000 dolarów, i dała Mii pieniądze.

Karty bankowe Mii zostały zamrożone, gdy została wyrzucona z posiadłości Vanderbilt. Gdyby nie Rachel, Mia spałaby na ulicy.

„Miło poznać, Matko Chrzestna!” Trójka maluchów skłoniła się w niesynchronizowany sposób, witając ją swoimi przesiąkniętymi miodem dziecięcymi głosami.

Przytłoczona ich słodyczą, Rachel poczuła, jak krew uderza jej do głowy. Uśmiechnęła się i pomachała im. „Och, wy, kochani, jesteście takimi aniołkami!”

Drugi najstarszy, Cooper Vanderbilt, odwrócił głowę w stronę swojego najstarszego brata, Wyatta Va nderbilta, i mruknął: „Nasza matka chrzestna naprawdę wygląda głupio!”

Mia położyła obie ręce na głowach obu chłopców. O czym wy dwaj szepczecie?"

„Umm…” Cooper zawahał się.

Najmłodsza z nich, Daisy Vanderbilt, z dumą je sprzedała. „Wyatt i Cooper zastanawiali się, dlaczego Matka Chrzestna wygląda tak głupio!”

Obaj chłopcy byli oszołomieni. To była niewątpliwie ich siostra.

Gdy Rachel prowadziła samochód, spojrzała w lusterko wsteczne, by zobaczyć małe urwisy tulące się do siebie, pogrążone w głębokim śnie. W końcu zapytała: „Zee, dlaczego zdecydowałaś się wrócić do Zlokova teraz?”

Mia, która opierała się o szybę fotela pasażera i figlarnie kręciła włosy na czubkach palców, wybuchnęła chichotem. „Vaenna Jewelry zapłaciło 7 000 000 dolarów, żeby mnie wyłudzić i zatrudnić mnie jako projektantkę”.

„Czy Vaenna Jewelry nie należy do twojej rodziny?” Rachel cmoknęła i pokręciła głową z niedowierzaniem. „Twoja przebiegła siostra, Whitney, jest teraz dyrektorką Vaenny. Mówisz, że zapłaciła 7 000 000 dolarów, żeby cię zatrudnić?” Na samą myśl o tym zachichotała. „Kiedy dowie się, że jesteś światowej sławy projektantką, Zorą, ze Stoslo, to totalnie oszaleje!”

Zora wywołała spore poruszenie na międzynarodowej scenie jubilerskiej. Jej prace łączyły nowoczesne elementy biżuterii z kunsztem w stylu vintage wiktoriańskim. Każdy z jej projektów był znany ludziom jako dzieło Boga.

Nawet królewska korona, którą nosiła królowa Stoslo podczas swojego ślubu w zeszłym roku, została misternie zaprojektowana przez Zorę.

Rachel długo się zastanawiała, ale nadal nie mogła tego pojąć. „Wróciłeś za jedyne 7 000 000 dolarów? Jesteś wart o wiele więcej. Czy nie dajesz im za dobrej oferty?”

Kiedy firma jubilerska w Stoslo, Luxella, chciała ją zatrudnić, zaoferowali cenę 90 000 000 dolarów!

Mia odwróciła się , by spojrzeć na nią z szerokim uśmiechem. „Dlatego odrzuciłam ich ofertę i zamiast tego złożyłam nową na 150 000 000 dolarów. Jeśli Vanderbiltowie chcieli mi zapłacić 150 000 000 dolarów, nie mogłam im odmówić, prawda?”

Teraz, gdy Mia wróciła, zamierzała zrobić wszystko, aby odzyskać swoje udziały w Vaennie!

Rachel wzięła głęboki oddech. Rodzina wychodzi, żeby zdobyć rodzinę. Brutalne!

Ojej, była ciekawa, jak będzie wyglądała twarz Whitney, gdy sytuacja się pogorszy.

Gdy samochód podjechał pod wejście do Vaenna Jewelry, Mia odwróciła się, by stanąć twarzą w twarz z trzema aniołami. „Mamusia musi załatwić pewne sprawy. Matka chrzestna Rachel najpierw zabierze was troje do domu”.

Jej trzej aniołowie posłusznie skinęli głowami.

Gdy Mia wysiadła z samochodu, dzieci spojrzały na siebie, po czym podbiegły do miejsca, w którym siedziała Rachel.

„Matko chrzestna, opowiedz nam wszystko, co wiesz o Vanderbiltach i mamie!”

„Tak! Musisz nam powiedzieć w tajemnicy. Obiecujemy, że nie pozwolimy, aby mama się dowiedziała!”

Zaskoczona Rachel zatrzymała się i spojrzała na trójkę maluchów. „Dlaczego chcesz wiedzieć?”

„Ponieważ jesteśmy ukochanymi mamusi i nie pozwolimy nikomu dręczyć mamusi!”

Pojechali za matką do kraju, bo chcieli się za nią zemścić. Nikt nie uszedł bezkarnie za nękanie matki!

Rachel poczuła zimny pot spływający po kręgosłupie. Czy oni naprawdę byli tylko parą 5-latków!?

Mia weszła do holu siedziby Vaenny. Chociaż Vaenna należała do Vanderbiltów, to krew, pot i łzy jej matki. Nie mogła uwierzyć, że jej ojciec faktycznie zostawił Vaennę w rękach Whitney, osoby z zewnątrz!

Podczas lat spędzonych za granicą Mia była na bieżąco z wiadomościami dotyczącymi Vaenny. Wykorzystując swój nowo odkryty status Miss Vanderbilt, Whitney pozbyła się kilku dyrektorów wysokiego szczebla, których matka Mii wysoko ceniła. W ten sposób w ostatnich latach reputacja Vaenny spadła.

Vaenna zapłaciła 150 000 000 dolarów, aby zatrudnić projektanta z innego kraju. Mia dobrze znała Vanderbiltów. Nie mogli sobie pozwolić na tak wygórowaną kwotę. Mia była ciekawa, kto pomógł zapłacić te 150 000 000 dolarów!

Podeszła do recepcjonistki. „Cześć, chciałabym spotkać się z panną Vanderbilt.”

Kobieta pracująca przy biurku zapytała swobodnie: „Czy jest pani umówiona?”

„Nie w tej chwili, nie. Ale to panna Vanderbilt się ze mną skontaktowała”. Mia była zirytowana traktowaniem, jakie zastosowała ta pani.

Wygląda na to, że kobieta zatrudniona przez Whitney okazała się jednak zupełnie nieprofesjonalna.

Recepcjonistka rzuciła jej przelotne spojrzenie. „Jeśli nie masz umówionego spotkania, to obawiam się, że nie mogę ci pomóc. Nasza dyrektorka jest bardzo zajętą kobietą”.

Mia uśmiechnęła się uprzejmie. „Czy wszyscy tutaj w Vaenna mają takie okropne nastawienie jak ty?”

„Przepraszam? Co masz na myśli? Nie widzisz, że jestem teraz bardzo zajęty? Poza tym, panna Vanderbilt nie jest po prostu kimś, kogo możesz spotkać, kiedy chcesz!”

„Och, mój Boże. Zastanawiałem się, kto robi scenę. Jestem zaskoczony, że to ty, Mia. Nie sądziłem, że będziesz tak śmiała, żeby znów pokazać się w tym kraju!”

W chwili, gdy Whitney wyszła z windy, przypadkiem dostrzegła znajomą twarz. Ku jej zaskoczeniu, to była Mia!

Ta bezwstydna postawa faktycznie powróciła!

Mia powoli się odwróciła. Kiedy Whitney w końcu rzuciła okiem na Mię , ogarnęło ją poczucie przygnębienia. Minęło zaledwie sześć lat od ich ostatniego spotkania, a ta suka całkowicie się zmieniła. Wyglądała jak uwodzicielski sukkub!

„Czy to nie ty zaprosiłeś mnie z powrotem do Zlokova?” Mia cicho się zaśmiała.

Whitney była zaskoczona, ale wydawała się arogancka jak zawsze. „Zaprosiłam cię? Minęło zaledwie sześć lat, a ty stałeś się taki bezczelny”. Podeszła do Mii ze skrzyżowanymi na piersi ramionami. „Czy te sześć lat na wygnaniu niczego cię nie nauczyło?”

Słysząc wzmiankę o tym, co wydarzyło się sześć lat temu, oczy Mii stały się zimne, podczas gdy na zewnątrz pozostała obojętna. „Gratulacje z okazji zostania dyrektorem Vaenna Jewelry. Jednak firma wydaje się radzić sobie coraz gorzej pod twoją opieką. Miejmy nadzieję, że pewnego dnia firma nie zostanie zamknięta”.

"Ty!"

Whitney podniosła otwartą dłoń i uderzyła ją w twarz.

Głośny odgłos wprawił wszystkich na sali w osłupienie.

„Co się dzieje?” Głęboki, zimny głos dobiegł ich.

Wyraz twarzy Whitney zmienił się niemal natychmiast. Arogancja i tyrania, które tam były, zniknęły, gdy podeszła do mężczyzny z urażonym spojrzeniem.

„Lucas, to wszystko była ona! Wybaczyłbym jej upokorzenie mnie, ale posunęła się za daleko, gdy przeklęła, że moja firma zostanie zamknięta”.

تم النسخ بنجاح!