Rozdział 200
Nigdy nie myślałam o odzyskaniu tożsamości córki de Armasów. Po prostu każdy mógłby mi tę tożsamość odebrać, poza Whitney, bo byłoby to obrazą dla mamy.'
Ramię owinęło ją od tyłu wokół talii i przyciągnęło w swoje ramiona. „Masz na sobie wysokie obcasy, więc jak to możliwe, że idziesz szybciej ode mnie?”
„Ta kobieta po prostu nie boi się upadku”.