Rozdział 220
„Mamo, Vaenna Jewelry została założona przez mamę Zee. Nie mogę jej dać mojemu siostrzeńcowi”.
„Dlaczego nie możesz?” Pani Vanderbilt zatrzęsła się ze złości. Marina nie istnieje już od tylu lat. Firma jest teraz twoja. Nie ma potrzeby przejmować się tym, co zmarły myśli o tym, jak nią zarządzasz.
„Co więcej, Marina nie była dobrą osobą, kiedy żyła. Zobacz, jak cię traktowała. Co cię powstrzymuje?”