Rozdział 59
Słowa kobiety zostały przerwane, ponieważ część piratów już wycelowała w nią karabinami.
W następnej chwili powietrze przeszyły strzały, przerażając wszystkich oprócz piratów. Strzelili kilka razy, a kobieta upadła w papkowatej kałuży krwi i ciała.
Krzyki wypełniły powietrze. Nikt nie miał odwagi się ruszyć.