Rozdział 18 Znalazłem pracę
Kamerdyner instynktownie zniżył głos, wyczuwając napięcie, i odpowiedział: „Panie Riley, pani Riley przygotowała kolację i od tamtej pory czeka na pana”.
Na twarzy Liama pojawił się cień irytacji, gdy zmarszczył brwi, a jego głos był ostry. „Nie powiedziałeś jej? Jestem zawalony pracą. Nie musi na mnie czekać”.
Jego spojrzenie zatrzymało się na twarzy śpiącej Emily, po czym mruknął coś pod nosem, niemal złośliwie, i dodał: „To takie niepotrzebne”.