Rozdział 25 Cynthio, czy wszystko w porządku?
Cynthia zamarła, całkowicie zszokowana. Kiedy w końcu wróciła do rzeczywistości, zobaczyła, że jest przemoczona kawą, a jej wygląd jest kompletnie potargany. „Emily!” – krzyknęła, a jej głos drżał ze złości.
Nigdy nie wyobrażała sobie, że Emily wybuchnie tak bezczelnie.
Jej policzki płonęły z upokorzenia i wściekłości, gdy patrzyła na Emily, balansując na granicy załamania emocjonalnego.