Rozdział 20 Ranicie mnie
„Nie dotykaj mnie” – ostrzegł Liam, jego głos był niski i napięty. Złapał Emily za kołnierz i szarpnął ją z powrotem na inne krzesło.
Przy tym jej ręka uderzyła w kieliszek z winem stojący przed nim.
Szklanka się przewróciła, a ciemnoczerwone wino wylało się na jego nieskazitelnie białą koszulę, a plama rozprzestrzeniła się niczym atrament na papierze.