Rozdział 75 Chcę, żebyś był tam ze mną
Dolores dostrzegła iskierkę radości w oczach Emily i nie mogła się powstrzymać, żeby nie przyłączyć się do jej śmiechu.
„Dobra, jestem w środku. Zróbmy to!” Dolores się zgodziła.
Dramatycznie przewracając oczami, poddała się, posyłając Emily spojrzenie, które było zarówno psotne, jak i lekko karcące. Leniwie zakręciła kawą, słaby uśmieszek na jej ustach, gdy pokręciła głową w żartobliwej porażce.