Rozdział 88 Liam nie ujdzie mu to na sucho
Liam zaśmiał się cicho, jego spojrzenie zatrzymało się na Emily, a w jego zwykle obojętnych oczach pojawiło się ciepło.
„Nie musisz już zawracać sobie głowy takimi ludźmi” – mruknął. „Huntley i Fernanda nie są warci twojego czasu. I szczerze mówiąc, nie warto brudzić sobie nimi rąk. Bez względu na to, co się stanie, zawsze będę cię chronić”.
Ale Emily niewzruszona spojrzała mu w oczy. „To nie powinno dotyczyć tylko ciebie” – powiedziała, jej głos był pewny, przekonujący. „Jesteśmy w tym razem. Na tym polega małżeństwo, prawda?”