Rozdział 206 S2| 37. Mroczny sekret Melanie
„Co masz na myśli?” Melanie przełknęła ślinę. Jej język zdrętwiał.
Paul uśmiechnął się chytrze. „Myślisz, że nie wiem? Jesteś mordercą. Masz szczęście, że kochałem cię przez cały ten czas. Teraz, skoro ten czas minął, czy jest jakiś powód, dla którego miałbym ukrywać twoje zbrodnie?”
Ostry śmiech Paula wypełnił powietrze. Kiedy ucichł, reszta pozostawiła wrażenie grozy.