Rozdział 215 S2| 46. Nie da się przeżyć bez Barbary
„Czy nie mówili, że Barbara poszła za ojcem? Dlaczego w to nie wierzysz?” Głos Daniela stał się zimny.
Jednak Melanie to nie obchodziło. Jej emocje nadal płonęły.
„Dlaczego miałbym im ufać? Najwyraźniej nienawidzą mnie i Barbary. Nie podoba im się, że tu mieszkamy. Dlatego wyrzucili Barbarę w tak okrutny sposób”.