Rozdział 147 Justin, czy nadal chcesz swojej dziewczyny?
„Nie martw się, jestem tutaj, Justin nie ośmieli się cię dręczyć”.
Starsza pani trzymała Sophię za rękę, jej oczy były pełne miłości i uczucia. „Czemu jesteś taka chuda? Czy Justin jest zajęty i nie dba o ciebie?”
Takie chude ręce i nogi są naprawdę żałosne.