Rozdział 198 Wcześniej czy później zostanie pozbawiona kamizelki
W łazience.
Odgłos płynącej wody nie ustawał, biała piana pokrywała ziemię, a butelki w różnych kolorach walały się w nieładzie.
Dziewczyna leżała w wannie, woda sięgała jej aż do obojczyków, jej długie, białe nogi spoczywały na podłodze, ręce podtrzymywały wannę, a policzki miała zarumienione jak u Belli Brown.