Rozdział 147
„Znasz moje wymagania. Jeśli nie są to dobrzy studenci, nie będę tracił czasu”. Ten profesor uczył odkąd pamiętał, więc spotkał niezliczoną liczbę studentów. Jednak żaden z nich nie był tak uroczy jak James.
Z tego samego powodu przestał przyjmować studentów po przejściu na emeryturę.
James najwyraźniej znał swoje wymagania, więc zagwarantował, mówiąc: „Bądźcie spokojni, to dobrzy uczniowie. Nie mogę powiedzieć, jak wybitni są, ale nie są gorsi niż ja wtedy”.