Rozdział 177
Trojaczki celowo odeszły, aby stworzyć trochę czasu dla niej i Jamesa. Byłaby zbyt tępa, gdyby nadal tego nie zauważyła.
Trojaczki były zbyt oczywiste. Kiedy Emma o tym pomyślała, poczuła rezygnację. W końcu nie mogła kwestionować każdego ze swoich dzieci.
Trojaczki spały razem, a ich miękkie policzki leżały na prześcieradłach. Spały głęboko, a cały obraz ich snu sprawił, że serce Emmy zrobiło się niewyraźne.