Rozdział 212
Emma spojrzała poważnie na Jamesa. Jej oczy były czyste, a światło na zewnątrz samochodu sprawiało, że wyglądało, jakby miała gwiazdy w oczach.
James spojrzał jej w oczy.
„Zimna, dumna i wyjątkowa kobieta, taka jak Emma, nigdy nie utożsamiłaby się z bałaganem w życiu prywatnym”.