Rozdział 360
Sharon się uspokoiła.
„Przyszłam, żeby James się we mnie zakochał. Nie powinnam sprawiać, żeby mnie nienawidził tylko dlatego, że jestem niecierpliwa. Właśnie tego chce Emma!” – pomyślała.
Rozpakowywali się od chwili przybycia do hotelu, była już więc po porze kolacji.