Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 201 Weź dziecko jako czyjeś inne
  2. Rozdział 202 Pozwól jej to przerwać
  3. Rozdział 203 Zaopiekuj się nią dla mnie
  4. Rozdział 204 Czy uważasz, że to jedyna zgoda?
  5. Rozdział 205 Zabić ją i jej dziecko
  6. Rozdział 206 Wolałbym wrócić do pracy
  7. Rozdział 207 Upewniaj ją
  8. Rozdział 208 Mam nadzieję, że dziewczyna będzie do ciebie bardziej podobna
  9. Rozdział 209 Czyje dokładnie dziecko
  10. Rozdział 210 Test na ojcostwo za jej plecami
  11. Rozdział 211 Biologiczny ojciec dziecka
  12. Rozdział 212 Nie każda kobieta jest taka jak ty
  13. Rozdział 213 Uważaj na przedwczesny poród
  14. Rozdział 214 On chce aborcji
  15. Rozdział 215 Może jest martwy
  16. Rozdział 216 Nie idź z nim
  17. Rozdział 217 Ona chce urodzić dziecko
  18. Rozdział 218 Ucieczka dla dziecka
  19. Rozdział 219 Nadal chce się ożenić
  20. Rozdział 220 Czy jestem taką suką?
  21. Rozdział 221 Nieoczekiwana wizyta
  22. Rozdział 222 Nieoczekiwany wczesny poród
  23. Rozdział 223 Naprawdę chciał się ożenić
  24. Rozdział 224 Nagły pożar w szpitalu
  25. Rozdział 225 Teraz jest panią Lloyd
  26. Rozdział 226 Jestem tym, kogo szukasz
  27. Rozdział 227 Czy ona była tarczą
  28. Rozdział 228 Miałeś córkę
  29. Rozdział 229 Jaki jest twój związek z Charlotte
  30. Rozdział 230 Słodki dla wszystkich
  31. Rozdział 231 Przyzwyczajenia narzeczonej
  32. Rozdział 232 Uważaj na siebie
  33. Rozdział 233 Teraz ja rządzę
  34. Rozdział 234 | Miałem narzeczoną
  35. Rozdział 235 Praca sekretarki
  36. Rozdział 236 Dlaczego on się do niej cały czas przywiązywał
  37. Rozdział 237 Jej kochanek umarł
  38. Rozdział 238 Jego choroba miłosna
  39. Rozdział 239 Zaginione dziecko
  40. Rozdział 240 Jej słabe zdrowie
  41. Rozdział 241 1 Dbaj o nią dla siebie
  42. Rozdział 242 Testowanie na szaleństwo
  43. Rozdział 243 Wydaje się, że on cię lubi
  44. Rozdział 244 Co z grupowym zdjęciem
  45. Rozdział 245 Jego zupa
  46. Rozdział 246 Nie możesz tego przede mną ukryć
  47. Rozdział 247 Dlaczego nie razem
  48. Rozdział 248 Twoje zmartwienia są zbyt duże
  49. Rozdział 249 Trzymaj się od nas z daleka
  50. Rozdział 250 Próba współpracy online

Rozdział 3 Aborcja

Kiedy wynieśli Charlotte z basenu, jej twarz była blada, a kończyny zimne.

Z rękami przy ziemi, nie przestawała kaszleć. Po tym, jak otarła łzy z oczu, Charlotte w końcu udało się wyraźnie zobaczyć tego, który uratował ją przed wodą.

"Ja-Jason?"

Charlotte mruknęła coś z niedowierzaniem w oczach.

Czy Jason wskoczył do basenu, żeby ją uratować?

Jason zdjął przemoczony garnitur i spojrzał na niego obojętnym wzrokiem.

Scena ta przyciągnęła gości, w tym rodziców Veroniki.

Henry Jules, ojciec Veroniki, dowiedział się, co się stało, od służących, gdy pobiegł. Teraz zobaczył, że Jason wskoczył do basenu, aby uratować Charlotte, więc trochę się zdenerwował i ciągle przepraszał.

„Przepraszam, panie Langley. Moja córka nie zrobiła tego celowo. Popełniła błąd. Proszę jej wybaczyć”.

Veronica była owinięta kocem, gdy scena, w której Jason wskoczył do basenu, przejęła jej umysł. Nie mogła już dłużej powstrzymywać swojej furii i pragnęła, aby mogła obdarć Charlotte żywcem ze skóry.

Myślała sobie: „Charlotte to po prostu suka. Jak Jason mógł wskoczyć do basenu, żeby ją uratować?”

„Wciągnęła mnie do basenu, Jason!”

Veronica chciała zrobić z tego scenę. Wskazała na Charlotte i zbeształa ją: „Ona knuje coś złego i próbowała mnie skrzywdzić. Nie stając w mojej obronie, wlazłeś do basenu...”

"Zamknąć się."

Jason przerwał jej ponurym głosem.

Chwycił ramię Charlotte, gdy poczuł jej zimną skórę. Myślał o tym, jak walczyła, gdy była w basenie. Gdyby wskoczył do niego trochę później, mogłaby się utopić.

Kiedy Jason o tym pomyślał, jego twarz pociemniała. Nie zadał sobie trudu, by porozmawiać z Veronicą i po prostu spojrzał na Henry'ego z boku.

„Więc tak traktujesz swoich gości.”

Brzmiał zupełnie ponuro.

Wszyscy mogli stwierdzić, że Jason był naprawdę wściekły. Zimny pot wystąpił na czole Henry'ego, gdy pośpiesznie wystąpił, by ponownie przeprosić.

Jednak Jason odwrócił się, trzymając Charlotte w ramionach i zdecydowanie odszedł.

Skulona w jego objęciach, Charlotte mocno trzymała się jego kołnierza, czując się trochę dotknięta.

Zastanawiała się: „Zrobił to dla mnie. Czy to znaczy, że ma do mnie jakieś uczucia? Przecież sypiamy ze sobą od trzech lat, więc chyba nie zniósłby, żeby mnie potraktować chłodno. Jednak...

Charlotte pomyślała o zaręczynach Jasona z Veronicą i przygryzła dolną wargę.

Nawet gdyby Jason uratował ją z basenu, i tak ostatecznie poślubiłby Veronicę, a kiedy już byliby małżeństwem, co Charlotte by dla niego znaczyła? Czy byłaby jego kochanką?

Charlotte nigdy nie byłaby kochanką, nawet jeśli oznaczałoby to, że musiałaby opuścić Jasona.

Na myśl o tym Charlotte powiedziała chrapliwym głosem: „Musimy się rozstać, panie Langley”.

Jason już uruchomił samochód. Kiedy usłyszał, co powiedziała, zatrzymał się na chwilę, a potem powiedział słabo: „Nie rób zamieszania. Veronica była tym razem trochę przesadzona, ale teraz wszystko jest w porządku, prawda?”

Od niechcenia wyjął kartę i rzucił ją w nią. „Oto twoja rekompensata. Kup cokolwiek potrzebujesz za pomocą karty”.

W tej chwili Charlotte uznała swoje wcześniejsze wyobrażenia za zbyt absurdalne. Zacisnęła pięści. Nie biorąc karty, powtórzyła to cichym głosem: „To nie ma nic wspólnego z rekompensatą. Musimy się rozstać, panie Langley”.

Dobrze wiedziała, jak niski jest jej status w oczach Jasona, skoro sama się rozpieszczała dla pieniędzy. Ale mimo to nigdy nie zostanie kochanką, co było jej dolną granicą.

Jason nagle mocno chwycił kierownicę z ponurym wyrazem twarzy. „Co teraz robisz? Błagałeś mnie, żebym zaoferował ci pieniądze, a teraz prosisz o rozstanie?”

Parsknął obojętnie. „Czy zapłaciłeś za poprzednie opłaty medyczne swojej mamy?”

Charlotte nic nie powiedziała, tylko skinęła głową.

Oszczędziła sporo pieniędzy, które Jason płacił jej przez ostatnie trzy lata, plus pensję, którą dostawała jako asystentka. O ile stan jej matki się nie pogorszy, pieniądze, które miała teraz, wystarczą jej na pokrycie kosztów leczenia przez następne dwa lata.

Powinna była odejść od Jasona dawno temu. Jednak tego nie zrobiła, ponieważ wierzyła, że tak długo, jak będzie go trzymać, pewnego dnia on się w niej zakocha.

Jej fantazje legły w gruzach.

Mogła być jego kochanką i dziewczyną na telefon, kiedy Jason był nieżonaty, ale kiedy się ożenił, nie mogli kontynuować swojej umowy.

Charlotte najbardziej nienawidziła kochanek, które były trzecią stroną w małżeństwie.

Kiedy jej ojciec, David Seinfield, zdradził jej matkę Renee, jego kochanka wpadła do domu rodziny Seinfield, obwieszczając, że David wkrótce rozwiedzie się z Renee Seinfield. Renee była tak wściekła, że dostała zawału serca, przez co prawie nie przeżyła ratunku.

Kiedy David się o tym dowiedział, rozwiódł się z Renee i zmusił ją i Charlotte do opuszczenia domu, nie zostawiając przy sobie żadnych pieniędzy.

Renee była wtedy poważnie chora, ale David wygonił ich podczas zimnej zimy. Ledwo mogli pokryć swoje codzienne wydatki, nie mówiąc już o opłatach za leczenie Renee. Charlotte została zapędzona w kozi róg, gdy poznała Jasona, który w tamtym czasie był dla niej wybawcą.

Dlatego Charlotte trzymała się go i nie odważyła się puścić, robiąc wszystko, co mogła, aby go zadowolić. Wielokrotnie ostrzegała samą siebie, aby się w nim nie zakochać, ale faktem okazało się, że ledwo potrafiła kontrolować swoje uczucia.

Z bolesną gulą w gardle Charlotte spojrzała na twarz Jasona w lusterku wstecznym i cicho zapytała: „Czy kiedykolwiek myślałeś o poślubieniu mnie odkąd się poznaliśmy? Chociaż przez chwilę...”.

Zanim zdążyła dokończyć słowa, Jason nagle mocno nacisnął hamulce.

Zaskoczona Charlotte uderzyła głową o oparcie krzesła i poczuła ból w czole.

Jason powiedział ponuro z ponurą twarzą: „Ostrzegałem cię, prawda? Powinieneś znać swoje miejsce. Nigdy nie myśl o tym, żeby dostać to, na co nie zasługujesz”.

Tak naprawdę Charlotte wiedziała, że nawet gdyby zadała Jasonowi to pytanie wiele razy, otrzymałaby od niego tę samą odpowiedź.

Nigdy nie będzie miał do niej prawdziwych uczuć.

Jason ponownie uruchomił samochód i spojrzał prosto na przód, nie rzucając na nią ani jednego spojrzenia. „Za kilka dni w biurze zgłosi się nowa asystentka. Dobrze opiekuj się nowicjuszką”

Charlotte była oszołomiona. Uśmiechnęła się ironicznie, gdy zrozumiała, co Jason miał na myśli.

Wydawało się, że wszystko między nimi kiedyś się skończy, zarówno praca, jak i intymna relacja.

Dzięki temu jednak mogła być zupełnie beztroska.

Nie żałowała tego, co robiła przez ostatnie trzy lata.

Dla niej Jason był jak lodowata kostka lodu. Nawet jeśli trzymała go dalej, on ją tylko zamroził.

„Zrozumiałem, panie Langley” – odpowiedziała Charlotte, spuszczając wzrok.

Zakryła brzuch drżącymi dłońmi i podjęła decyzję. „Muszę wziąć urlop po południu, panie Langley”.

Uważała, że skoro mieli się rozstać, powinna zerwać węzeł i dokonać aborcji. Po tym nie będzie już miała nic wspólnego z Jasonem.

تم النسخ بنجاح!