Rozdział 82
Z upływem czasu atmosfera stawała się coraz bardziej niezręczna. Na szczęście akurat w tym momencie kelner przyniósł jedzenie.
Dopiero po obsłużeniu wszystkich i nalaniu każdemu po kieliszku wina kelner w końcu odszedł.
Czując, że powinna zignorować pozostałych uczestników spotkania, Veronica wzięła wielki łyk wina i zabrała się do jedzenia, gdy nagle zdała sobie sprawę, że Xavier położył na jej talerzu duży kawałek łopatki wieprzowej.