Rozdział 90 Nie zadzieraj z kimś, kto jest z moim szefem
„Podpisz się, jeśli nie masz nic przeciwko”. Osoba nagrywająca przesłuchanie rzuciła mu mimochodem księgę protokołów. Jego głos był płaski i niósł nutę pogardy i niecierpliwości.
Patrząc na wypisane na nim słowa, twarz prezydenta Lee stała się przerażająco blada, a jego usta nie mogły powstrzymać drżenia.
Opowiedział wydarzenia zgodnie z prawdą, ale zapis był niemal całkowicie inny od tego, co powiedział. Sporządzono z nim ten zapis tylko dla formalności. Jego treść opisywała wszystko jako jego winę, każdy szczegół od początku do końca!