Rozdział 353 Pójdę z nim na śmierć.
Mężczyzna na niej nie mógł się już ruszyć. Mary była przerażona na śmierć i krzyknęła: „Kochanie, kochanie, obudź się. Nie straszysz mnie. Oooh, kochanie ......”
Krwawił tak mocno, że Mary była tak przerażona, że myślała, iż nie żyje.
„Kochanie, obudź się. Wybaczam ci. Wiem, że jesteś dla mnie dobra. Wiem, że bardzo mnie kochasz. Oooh, ja też cię kocham, bardzo. Proszę, kochanie, obudź się oooh ......”