Rozdział 62
W rzeczywistości Aleksander już stracił rozum.
sam nie miał pojęcia, skąd wzięła się ta wściekłość.
Wiedział jedynie, że po obejrzeniu zdjęć i przypomnieniu sobie bukietu cukierków z tykwy oraz sposobu, w jaki Emily uśmiechała się do Lucasa, ogarnęła go paląca wściekłość.