Rozdział 186
Bez względu na to, jak bardzo Erick krzyczał, nikt nie zwracał na niego uwagi. Ludzie Marion szybko go zabrali.
Debra odwróciła się, by odejść, a Ralph powiedział: „Debra, oddaję ci całą władzę decyzyjną w firmie. Starzeję się, więc zarządzaj nią dobrze. Ci ludzie w firmie nie ośmielą się sprzeciwić tobie”.
Debra odwróciła się, lekko marszcząc brwi.