Rozdział 301 Kristy jest tutaj
Po kolejnej rundzie bezmyślnej paplaniny Emily zachowała uprzejmy uśmiech, choć jej uwaga była gdzie indziej. Rozglądała się po pokoju, szukając jakiegokolwiek znaku Shari.
Czy jej jeszcze tu nie było?
Właśnie wtedy podszedł były kolega z klasy, trzymając drinka z szerokim uśmiechem. „Emily, minęły lata! Musimy się napić, żeby nadrobić stracony czas”.