Rozdział 326 Nikt nie odważy się cię lekceważyć
Emily przycisnęła dłoń do piersi i rzuciła Liamowi figlarne, drażniące spojrzenie.
W jej błyszczących oczach pojawił się czarujący błysk wyrzutu.
W odpowiedzi śmiech Liama był niskim, melodyjnym chichotem, gdy wyjaśniał: „Właściwie nie jestem taki biedny, jak myślą. Moja rodzina może mnie odrzucić, ale odziedziczyłem pokaźną sumę po mojej babci i matce. Poza tym od kilku lat zarządzam małą firmą, która jest dość dochodowa. Technicznie rzecz biorąc, twój mąż całkiem dobrze sobie radzi w mieście”.