Rozdział 424 Nie kontaktujmy się już więcej
Głos Gormana był lodowaty, gdy powtórzył: „Po prostu się tego pozbądź. Teraz jest dla mnie bezużyteczne”.
Emily była chwilowo oszołomiona, z trudem próbując się uspokoić. „Ale już za to zapłaciłaś”.
Śmiech Gormana był suchy i szyderczy. „Czy nie podpisaliśmy umowy? Nie musisz się martwić o pieniądze. Są twoje, zatrzymaj je”.