Rozdział 486 Nie masz prawa mnie przeszukiwać
„O mój Boże!” Alexa zaczerpnęła oddech, wpatrując się szeroko otwartymi oczami w Emily, a jej głos lekko drżał. „Czy ty oszalałaś?”
Emily rozbiła butelkę wina, ale jej wyraz twarzy pozostał niepokojąco spokojny. Otrzepując resztki z rąk, leniwie podniosła wzrok. „Gdybym tego nie zrobiła, czy nadal uważałbyś mnie za bezkręgosłupowego mięczaka?”
Wydała z siebie zimne prychnięcie, przerywając Alexie, zanim ta mogła wyrzucić z siebie więcej bzdur. „Potężna rodzina Lawsonów ucieka się do publicznego wrobienia niewinnego gościa? To prawdziwy szok”.