Rozdział 159 Najciemniejszy dzień mojego życia
„Musicie pamiętać, Małe Aniołki” – Emma pogłaskała bliźniaczki po policzkach – „Pradziadek się zmienił. Jest dumny, widząc, że pracujecie w Savior. Zamierzał też zawrzeć z nami pokój”.
„Ale Pradziadek nie miał czasu przeprosić.” Lily powoli pokręciła głową.
Emma potajemnie wstrzymała oddech. Po kilku mrugnięciach znów wygięła usta. „Tak, nie miał czasu na przeprosiny. Ale jeśli jesteś skłonna mu wybaczyć, nadal może pójść do nieba”.