Rozdział 200 S2| 31. Zbyt smutny
„Mamo? Dałaś mi klapsa?” Głos Barbary był chrapliwy i cienki.
Melanie z otwartymi ustami westchnęła z niedowierzaniem. Spojrzała na swoją dłoń, po czym szybko pokręciła głową. „Przepraszam, moja droga. Nie chciałam cię skrzywdzić”.
Barbara gorzko się zaśmiała. Cofnęła się i wymamrotała: „Nienawidzę cię”. Sekundę później wbiegła do swojego pokoju.