Rozdział 208 |S2| 39. Pół miliarda
„Nic mi nie jest. Twój dziadek odziedziczył sporo akcji, Danielu. Dywidenda, którą otrzymałem, była niewielka w porównaniu do liczby akcji, ale dla mnie była bardzo duża. To wystarczy, aby pomóc firmie pana Harrisa, nawet jeśli jeszcze trochę zostało”. Emma skinęła głową, uspokajająco.
Daniel zrobił się ponury. Prostując się, pociągnął Emmę i objął ją. „Znowu cię niepokoję” – mruknął jak dziecko.
Wzdychając ze śmiechu, Emma pogłaskała Daniela po włosach. „Jestem naprawdę dumna, że mogę pomóc tobie i twojej rodzinie”.