Rozdział 25
Sophia była źle traktowana przez Devina. Chłód, który jej okazywał, nadal przyprawiał ją o dreszcze. Nawet odmówił jej wstępu do swojego biura, jęczała Sophia, gdy scenariusz wciąż odtwarzał się w jej głowie.
Uruchomiła samochód i udała się do domu, aby wziąć gorącą kąpiel i oczyścić się z okropnego zdarzenia, którego właśnie doświadczyła.
Sophia nie mogła przestać myśleć o okrucieństwie, jakiego dopuścili się wobec niej Devin i Kelvin