Rozdział 72
W końcu nadszedł poniedziałek i Emilyna Brown nie czuła się już tak pewnie. Przewracała się na łóżku, czekając, aż zegarek przy łóżku wskaże szóstą, żeby mogła wziąć prysznic i się przygotować. Wróciła do poczty i była tam informacja, że musi wrócić do pracy o dziewiątej rano, żeby za trzydzieści minut czekać na przybycie CEO.
A co jeśli on ją odrzuci?
A co jeśli uważał, że jest niekompetentna i dlatego Alice ją zwolniła?