Rozdział 84
Emilyna nie zdawała sobie sprawy, że to było połączenie między jej biurem a jego biurem. Cofnęła się o krok w szoku. To było jak okropne przypomnienie, że pracowała z Carlem, który w rzeczywistości był Calhounem Lawsonem.
„O mój Boże!” – krzyknęła głośno.
Przez chwilę, gdy rozmawiała z Zionem i Sarah, zapomniała, że jej szefem będzie tak naprawdę mężczyzna, któremu oddała dziewictwo. Ten sam mężczyzna, który doprowadzał ją do szaleństwa.