Rozdział 106
„Margaret! Otwórz jebane drzwi!” krzyczał Ethan, walił w wejście do apartamentu.
„Otwórz drzwi, wiedźmo! Jak śmiesz mnie oszukiwać?
" krzyknęła Beatrycze.
„Margaret! Otwórz jebane drzwi!” krzyczał Ethan, walił w wejście do apartamentu.
„Otwórz drzwi, wiedźmo! Jak śmiesz mnie oszukiwać?
" krzyknęła Beatrycze.