Rozdział 25
Sophia była w śnie. Widziała, jak jej młode ja tonie głęboko w wodzie, walcząc o wypłynięcie na powierzchnię. Jej sen szybko przeniósł się do jej ciała, leżącego na plaży z przystojnym Alexandrem Kingiem nad nią.
Aleksander nachylił się bliżej i chciał ją pocałować!
Sophia gwałtownie się obudziła, z ręką na piersi. Dyszała, a jej serce galopowało jak szalone! Mruknęła: „Znów ten sen”.