Rozdział 6
Oczy Sophii rozszerzyły się z niedowierzania, jej umysł walczył o przetworzenie niespodziewanej propozycji. Mrugała wielokrotnie i prawdopodobnie wykonała cały cykl mrugania trzy razy.
„Wczoraj przegapiłem coś ważnego, więc potrzebuję żony. Ponieważ jesteś mi winien przysługę, miałem nadzieję, że mnie poślubisz” – powiedział Alexander. Jego wyraz twarzy pozostał spokojny, gdy proponował małżeństwo, jakby nie miało to większego znaczenia.
„C-co?” Sophia przełknęła ślinę. „Małżeństwo za przysługę?”
Alexander nie odpowiedział. Spojrzał na nią intensywnie, po czym wskazał na swojego asystenta i rozkazał: „Wyjaśnij”.
Sophia rzuciła się do mężczyzny stojącego za Alexandrem. Asystent, którego znała jako Clint Rodriguez, opowiedział: „Panno Allen, pewnego dnia, aby zabrać cię do szpitala i zadbać o twoje zdrowie, pan King opuścił przyjęcie zaręczynowe ze swoją narzeczoną, Olivią Eros, dziedziczką Imperium Erosa w Dowel City”.
„A ponieważ pan King opuścił przyjęcie zaręczynowe, panna Olivia Eros odwołała ich zaręczyny” – dodał Clint. „Więc pan King potrzebuje nowej żony”.
Słysząc wyjaśnienia Clinta, serce Sophii zabiło mocniej. Zareagowała: „Co?! Byłeś zaręczony z Olivią Eros?”
Kto nie zna Olivii Eros? Rodzina Eros była najbogatsza w stanie, druga po rodzinie King z Halliport!
„O czym do cholery pomyślał Aleksander? Porzucił piękną dziedziczkę, żeby przywieźć mnie do szpitala! Dlaczego po prostu nie zostawił mnie ze swoją asystentką? Och, racja. Nie może sam prowadzić, bo jest na wózku inwalidzkim. Głupia, Sophia”. Sophia zrugała samą siebie.
„Ale dlaczego Aleksander został ze mną do dziesiątej wieczorem? Nie musiał mnie przytulać i pocieszać!” Podczas gdy rozważała to ze sobą, jej brwi mimowolnie się uniosły. Niechętnie powiedziała: „Więc to moja wina, że straciłeś narzeczoną?”
„Nie obwiniam cię” – odpowiedział spokojnie Alexander. „Powiedziałeś, że zrobisz mi przysługę, a o tę przysługę proszę”.
„Może nie jestem najbogatszy w rodzinie, ale jestem o wiele bogatszy od Ethana Martina. Mogę zaspokoić wszystkie twoje potrzeby, zająć się hospitalizacją twojej matki i zapewnić jej powrót do zdrowia. Mogę również pomóc ci zbudować jeszcze lepszą firmę jubilerską, która będzie się rozwijać z moją pomocą. Na koniec upewnię się, że otrzymasz sprawiedliwość za to, co Ethan ci zrobił”. Alexander uniósł brodę, zmrużył oczy i oświadczył: „Obiecuję ci, że zostanie ukarany”.
„Kiedy skończę z nim, on i jego rodzina uklękną przed tobą, błagając o twoje przebaczenie” – twierdził Alexander. „A ja będę stał u twego boku, wyśmiewając ich za decyzje, których dokonali na korzyść kochanki Ethana”.
Zapadła krótka cisza, zanim Clint zauważył: „Czy nie powinno siedzieć, sir? Siedzieć obok panny Allen?”
Alexander spojrzał na swojego asystenta, przez co twarz Clinta zrobiła się upiornie blada ze strachu. Alexander odpowiedział z nutą irytacji: „Mogę stać z podporą, Clint”.
„Dobrze”, Clint stał sztywno, wyprostowany jak patyk. Jego ręce były po bokach, gdy powiedział: „Stań, proszę pana”.
„I nie martw się. To proste rozwiązanie”, Alexander zapewnił Sophię, poprawiając krawat. „Mój dziadek naciskał na mnie, żebym się ożenił. Nie musisz znać wszystkich szczegółów, ale ja mówię, że zawarcie związku małżeńskiego jest dla mnie korzystne pod wieloma względami”.
„Jak małżeństwo kontraktowe?” – wyjaśniła Sophia.
„Hmmm” – odpowiedział Alexander. „Możesz tak powiedzieć, ale będzie to szacunek. Będę szczery. Nigdy nie zrobię niczego wbrew twojej woli i oczekuję takiej samej uprzejmości od ciebie, Sophio”.
„Rozważ moją propozycję, ale jeśli zgodzisz się na to małżeństwo, musisz zostać ze mną przez co najmniej rok”. Alexander przeczesał palcami swoje długie, ciemne włosy. Wziął głęboki oddech i krótko przyjrzał się Sophii, zanim zapytał: „Co o tym myślisz, Sophio?”
Sophia znów mrugnęła. „Ja-”
Podczas gdy Sophia stanęła przed trudną decyzją, z powrotem w Halliport General Hospital, Ethan z otwartymi ustami patrzył na podpisane papiery rozwodowe. Spojrzał na Isabellę, która w tym momencie spała, po czym zwrócił uwagę na dokumenty, które trzymał w ręku.
Sophia, jego żona od czterech lat, zgodziła się go opuścić. Był zdumiony, jak podpisała dokumenty, nie wpadając w szał.
„Ale dlaczego?” pomyślał Ethan, głaszcząc szczękę. Coś jest nie tak.
„Po co ja w ogóle o to pytam? Czy nie powinienem czuć ulgi?” Ethan cicho mruknął. Nie potrafił zrozumieć własnych uczuć. Zaledwie kilka godzin wcześniej chciał sfinalizować rozwód. Dlaczego więc działania Sophii wpłynęły na niego?
Nie mógł pozbyć się słów Sophii: „Żałuję wszystkiego. Żałuję, że cię kochałem i poślubiłem. Nie chcę mieć z tobą nic wspólnego. Nienawidzę cię!”
Ethan przypomniał sobie lata spędzone z Sophią. Musiał przyznać, że mieli piękne wspólne wspomnienia. Ponieważ nie mieli dzieci, często wyjeżdżali na weekendowe wakacje. Sophia uwielbiała przygody, więc często podróżowali w odległe miejsca, poznając nowe kultury, nurkując, wędrując i pływając.
Następnie Ethan nieświadomie opowiedział o poświęceniach, jakie Sophia poniosła dla firmy. Kiedy ponownie przeczytał odszkodowanie, które jej wypłacił, przyznał, że pieniądze, które otrzymała, były niesprawiedliwe w porównaniu z jej wkładem.
Prawda była taka, że Ethan był gotowy dać Sophii więcej, ale szczerze myślał, że jego była żona odrzuci rozwód. Więc on i jego matka, Beatrice, wykorzystali sytuację Elizabeth Allen jako dźwignię . Plan zadziałał jak magia, ale może był zbyt dobry, żeby był prawdziwy?
Gdy Ethan się zastanawiał, Isabella zawołała: „Ethan. Na co patrzysz?”
„Eee. Jesteś przytomny”. Odchrząkując, Ethan odpowiedział: „To papiery rozwodowe. Sophia je podpisała”.
Twarz Isabelli rozjaśniła się. Płakała ze szczęścia, gdy wykrzyknęła: „Naprawdę? To wspaniale, kochanie!”
„Jesteś szczęśliwy, prawda? Z powodu naszego dziecka? W końcu możemy być rodziną. Kocham cię, Ethan, Babe. Kocham cię tak bardzo” – dodała Isabella, wyciągając do niego ramiona.
Oczy Isabelli, szeroko otwarte i sarnie, wyrażały czystość i tęsknotę. Jej delikatne rzęsy trzepotały z nadzieją, a jej szczerość zdawała się szarpać za struny serca. Ethan nie mógł się oprzeć; wstał z miejsca i objął swoją nową ukochaną.
„Tak” – przyznał Ethan, głaszcząc Isabellę po plecach i potwierdzając – „W końcu możemy być rodziną”.
Przytulili się na krótko, zanim Isabella odsunęła się z szerokim uśmiechem. Wtedy jej policzki zrobiły się jaskrawoczerwone. Nieśmiało wsunęła kosmyk włosów za ucho i wzięła Ethana za rękę. Isabe lla delikatnie poprowadziła jego dłoń pod szpitalną koszulę, kładąc ją na jej nagiej piersi. Cicho powiedziała: „Tęskniłam za tobą, kochanie. Tęskniłam za twoim dotykiem. Wiem, że nie możemy zrobić wiele z powodu dziecka, ale przynajmniej możemy się dotykać, prawda?”
Z ust Ethana wyrwał się syk, czując przypływ podniecenia. Isabella miała na niego potężny wpływ, a teraz był pełen pożądania, nie obciążony już winą wobec Sophii.
Ethan zamknął drzwi do pokoju szpitalnego i zwrócił się do Isabelli. Rozpiął spodnie i powiedział: „Pamiętasz, czego cię uczyłem o używaniu ust?”
„Och, kochanie” – krzyknęła Isabella, a jej twarz zarumieniła się, gdy ją nieśmiało zakryła. „Czuję się nieśmiało”.
Mimo to Isabella w ciągu następnych kilku minut oddała Ethanowi posłuszeństwo ustne. Kiedy skończył, był tak usatysfakcjonowany, że jego jęki wypełniły pokój. Po uwolnieniu pocałował Isabellę w usta i skomplementował: „Jesteś po prostu niesamowita”.
Isabella uśmiechnęła się promiennie. Powiedziała: „Kocham cię, Ethan”.
„Ja też cię kocham” odpowiedział Ethan, głaszcząc anielską twarz Isabelli.
„Bardziej niż twoja żona?” Isabella żartowała, gryząc wargę.
„Ach” – Ethan był zaskoczony pytaniem, tak bardzo, że prawie się zakrztusił. Zachichotał i niechętnie odpowiedział: „T-tak, wybrałem cię, pamiętasz? Kocham cię bardziej niż Lev kochał Sophię”.