Rozdział 43
„Niespodzianka!” powiedział Aleksander, odkrywając oczy Sophii.
Oczy Sophii rozszerzyły się z niedowierzania, a jej szczęka opadła. Przed nią stało całe piętro biurowe. Przestrzeń była pełna aktywności, ludzie wchodzili i wychodzili, ustawiali stoły i ustawiali telefony. Boksy stały w równych rzędach, zamknięte biura były już użyteczne, a świeżo pomalowane ściany zdobiło logo firmy.
Przytłoczona radością, Sophia zawołała: „O mój Boże! To jest prawdziwe!”