Rozdział 19
[Panno Allen, musi pani zabrać swoje rzeczy, inaczej pan Martin je wyrzuci.]
W środę rano Sophia przeczytała wiadomość z działu kadr Brey Jewelry & Apparel Co. Spojrzała na zegar ścienny i jęknęła: „Znowu. To ten pokój. Sprawia, że zasypiam”.
Była 10 rano. Od kiedy Sophia wprowadziła się do domu Alexandra, budziła się późno.