Rozdział 31
Sophia mrugnęła. Wpatrywała się w Aleksandra z bijącym sercem. Zapytała: „Teraz?”
„Tak, oczywiście, teraz” – odpowiedział Alexander. „Clint dostarczył certyfikat wcześnie rano. Teraz, gdy jesteś wolną kobietą, możemy iść na naszą pierwszą randkę”.
Sophia spanikowała. Spojrzała na siebie i z powrotem na szafę. Alexander musiał wyczuć jej zdenerwowanie, bo parsknął śmiechem. Powiedział: „Dam ci godzinę na przygotowanie się. Zostajemy tam na noc”.