Rozdział 198
11:00 rano Miasto Dowel.
„Okej, możemy już odlecieć. Wjeżdżamy na lotnisko” – zameldował Jasper. „Skoordynowałem działania z prywatną firmą lotniczą, aby dostosować czas odlotu”.
Olivia westchnęła ciężko. Powiedziała: „Jaka ulga”.
11:00 rano Miasto Dowel.
„Okej, możemy już odlecieć. Wjeżdżamy na lotnisko” – zameldował Jasper. „Skoordynowałem działania z prywatną firmą lotniczą, aby dostosować czas odlotu”.
Olivia westchnęła ciężko. Powiedziała: „Jaka ulga”.