Rozdział 253
„Och, tak? To podaj szczegóły”, zapytała Victoria. „W której części plaży spotkałeś Clinta? Jaką koszulę miał na sobie? Możemy poprosić ośrodek o sprawdzenie wszystkich monitoringów, żeby udowodnić twoją wersję wydarzeń”.
Po tym, jak Victoria to powiedziała, Sonia znieruchomiała. Zmarszczyła brwi i mruknęła: „Główna plaża, ale jaki jest sens sprawdzania nadzoru? Nie sądzę, żeby był. Victoria, naprawdę mi nie ufasz--”
„Nie ufam” – odpowiedziała Victoria. „Ufam Clintowi. Nigdy nie widziałam, żeby był casanową, ani żeby miał czas na flirtowanie z dziewczynami. Zostawiłam go w willi i znając go, utopiłby się w pracy, jak zawsze to robi. Jest uzależniony od swojej pracy. Prawdopodobnie zdradziłby mnie w pracy, ale nigdy z kobietą!”