Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 51 Kup naszyjnik.
  2. Rozdział 52 Aby dać go kobiecie, którą kocham najbardziej.
  3. Rozdział 53 Czy nadal mnie kochasz?
  4. Rozdział 54 Którego mężczyznę lubisz? Młodego Pana Mike'a czy Młodego Pana Joe?
  5. Rozdział 55 Dlaczego nie ja
  6. Rozdział 56 Była suką, która potrafiła poderwać facetów.
  7. Rozdział 57 Maryja mnie kochała.
  8. Rozdział 58 Gdy coś stracisz, nigdy nie będziesz mógł tego odzyskać.
  9. Rozdział 59 Wszystkie węże się zbliżały.
  10. Rozdział 60 Czy wyjdziesz za mnie? Jesteś dla mnie taki dobry.
  11. Rozdział 61 Wypluj to, co zjadłeś.
  12. Rozdział 62 Pomóż mi
  13. Rozdział 63 W szpitalu
  14. Rozdział 64 Byłeś dość narcystyczny
  15. Rozdział 65 Chyba się w tobie zakochałem.
  16. Rozdział 66 Kochanie, spójrz na mnie
  17. Rozdział 67 Nie musisz zakrywać swojego ciała
  18. Rozdział 68 Jesteś dziwny
  19. Rozdział 69 Biedni faceci
  20. Rozdział 70 Pokaż mi dziś wieczorem
  21. Rozdział 71 Mike, czy mnie kochasz?
  22. Rozdział 72 Joe kocha Mary.
  23. Rozdział 73 Było to tak obrzydliwe, że prawie zwymiotowała.
  24. Rozdział 74 Mary czekała na Joego przez trzy lata.
  25. Rozdział 75 Nie pozwolę ci odejść.
  26. Rozdział 76 Nie mogliśmy wrócić.
  27. Rozdział 77 Był takim złym facetem. Nie chcę z nim rozmawiać.
  28. Rozdział 78 Moja matka powiedziała, że się żenisz.
  29. Rozdział 79 Był nie tylko bogaty, ale i przystojny.
  30. Rozdział 80 Uwiodła wielu mężczyzn.
  31. Rozdział 81 Jak ta niefrasobliwa kobieta mogła odważyć się porzucić Młodego Mistrza Joego
  32. Rozdział 82 Moje serce zostało złamane.
  33. Rozdział 83 Jak mogłeś okraść dziewczynę swojego brata
  34. Rozdział 84 Został wyrzucony z łóżka przez kobietę
  35. Rozdział 85 Zhańbiłeś wszystkie kochanki na świecie.
  36. Rozdział 86 Mia, posunęłaś się za daleko.
  37. Rozdział 87 Upór młodego mistrza Joe.
  38. Rozdział 88 Maryjo, czy jesteś ze mną czy z nim?
  39. Rozdział 89 Bądź dobrą dziewczynką i słuchaj swego pana.
  40. Rozdział 90 Kocham ją bardziej, niż potrafię to wyrazić.
  41. Rozdział 91 Prezydent Johnson jest dla ciebie taki dobry.
  42. Rozdział 92 Ujawnia się twarz złoczyńcy.
  43. Rozdział 93 Wracam do ciebie, żeby spać.
  44. Rozdział 94 Dlaczego nie poprosiłeś mnie o kąpiel z tobą?
  45. Rozdział 95 Plan legł w gruzach.
  46. Rozdział 96 Kto ukradł pierścień
  47. Rozdział 97 Wyszedł z nożem.
  48. Rozdział 98 Czy wszystkie utrzymanki były żałosne?
  49. Rozdział 99 Mike, jesteś takim draniem!
  50. Rozdział 100 Wszystkie pieniądze rozsypały się na ziemi.

Rozdział 7 Kobieta pachnie fascynująco

Stojąc w okazałej sali, Mary Miller przyglądała się luksusowemu wnętrzu przypominającej pałac willi.

Hank Cook pomógł Mike'owi Johnsonowi wejść do sypialni tego drugiego. Kiedy wyszedł, Mary podeszła do niego i zapytała: „Sir, czy mogę skorzystać z twojego telefonu? Teraz jestem bez grosza, więc chcę zadzwonić do kuzyna po pomoc”.

Chociaż Scott Wood przebywał teraz za granicą, mógł przynajmniej przesłać jej trochę pieniędzy, aby mogła samodzielnie zarabiać na życie.

Patrząc na brudną sukienkę, którą miała na sobie kobieta, Hank zasugerował: „Panno Miller, jest już dość późno. Co powiesz na rozwiązanie problemu jutro? Proszę zostać tutaj. Poproszę służącego, żeby zaprowadził cię do łazienki”.

Hank odwrócił się i odszedł, a Mary poszła za nim. „Przepraszam, panie.”

"Co się stało?"

„Cóż...” Mary przełknęła ślinę, czując się zawstydzona. „Umieram z głodu”.

Poza śniadaniem, które zjadła rano na statku wycieczkowym, przez cały dzień nie jadła nic innego.

Hank się uśmiechnął, a następnie poprosił pokojówkę o przygotowanie kolacji dla kobiety.

Po skończonym posiłku Mary została zaprowadzona przez pokojówkę do schludnego, przestronnego pokoju. Tam miała spędzić noc.

Z czystą piżamą w ręku weszła do łazienki.

Po umyciu włosów, które miały naturalne loki, zaczęła je suszyć przed lustrem.

„Syreno...” Nagle drzwi do toalety się otworzyły.

Mary była w szoku. Przechyliła głowę i zobaczyła, że to Mike na nią rzucił się.

Mężczyzna mocno przytulił kobietę, głaszcząc jej piękne, długie włosy i całując delikatną twarz.

„Sir, zejdź ze mnie.” Mary cały czas klepała mężczyznę po plecach.

„Kobieto, uratowałem cię. Twoje życie jest teraz moje!” Mike, który był pijany jak ryba, chwycił kobietę w ramiona, delektując się jej zapachem, który był dla niego fascynujący.

"Proszę puść mnie. Puść mnie..."

Wkrótce walka kobiety przerodziła się w bezradne szlochanie.

Wczoraj wieczorem to kobieta była oszołomiona. Tym razem kolej przyszła na mężczyznę. Przed silnym mężczyzną Mary nie mogła zrobić nic, tylko poczuć strach i ból głęboko

i.

Z łzami w oczach kobieta spojrzała na mężczyznę na swoim ciele, którego rysy twarzy były wyraźne i przystojne. Nadal ją całował i poruszał dolną częścią ciała. „Bądź grzeczna. Zostań...”

Kobieta nie miała pojęcia, ile czasu zajęło mężczyźnie, aby w końcu się zaspokoić. Zatrzymał swoje ruchy i zadowolony jęknął jej do ucha.

Następnie zasnął trzymając kobietę w ramionach.

Kobieta szlochała przez kilka minut, po czym zasnęła.

Następnego ranka Mary obudziła się wcześnie. Otworzyła oczy i zobaczyła śpiącego obok siebie mężczyznę, który wyglądał cudownie olśniewająco.

Mary wstała z łóżka i ubrała się. Zauważywszy telefon komórkowy Mike'a, który leżał na podłodze, podniosła go i była mile zaskoczona, że nie ma hasła. Z telefonem w ręku otworzyła drzwi i wyszła.

Zwykle Mike był mężczyzną o wysokiej czujności. Jednak ponieważ wczoraj wieczorem wypił za dużo, wciąż spał, gdy Mary wyszła z pokoju.

Było około szóstej. Mary stała cicho za drzwiami z butami w ręku i zobaczyła pokojówkę wchodzącą do kuchni.

Korzystając z okazji, kobieta szybko przebiegła boso przez hol i wybiegła z willi.

Udało jej się.

Mary włożyła buty i zaczęła biec.

Dopiero gdy poczuła, że dotarła w bezpieczne miejsce, kobieta zatrzymała się, wyjęła telefon i zadzwoniła do Scotta Wooda.

Numer Scotta utkwił jej w pamięci.

Nie była pewna, która jest godzina w kraju, w którym przebywał jej kuzyn. Nie miała jednak innego wyjścia, jak do niego zadzwonić.

Na szczęście Scott odebrał telefon.

Słysząc głos mężczyzny, Mary krzyknęła podekscytowana: „Scott, to ja. Jestem Mary...”

Mary natychmiast zaczęła płakać, poczuła się przestraszona i bezradna.

Scott spał w tej chwili, ale szybko usiadł na łóżku, pytając nerwowo: „Mary, jak się masz? Co się stało dziś rano?”

„Ciocia Anna chce, żebym wyszła za mąż za okropnego mężczyznę. Proszę, pomóż mi. Tak się boję...” Mary, stojąca po jednej stronie drogi, wybuchła głośnym płaczem.

تم النسخ بنجاح!