Rozdział 96 Omdlenie
„Czemu na mnie krzyczysz? Chelsea, czy celowo udawałaś, że rozwodzisz się z Edmundem, żeby pozbyć się mnie i taty?” – zapytał Garry szyderczo.
Chelsea zadrżała ze złości na słowa Garry'ego. Próbowała odpowiedzieć, ale była zbyt wściekła, by wypowiedzieć choć jedno słowo.
Chciała utrzymać swój i Edmunda rozwód w tajemnicy, a potem przyszedł Garry i po prostu wyłożył to na wierzch. Wywiesił ją, żeby wyschła.