Rozdział 114 Praca może poczekać do jutra
Koledzy Emily szybko wyrazili swoją zgodę. Patrząc na nich, uśmiechnęła się, jej wyraz twarzy był słodki i skromny. „Naprawdę muszę podziękować Cynthii za przypomnienie. Gdyby nie ona, w ogóle nie wpadłabym na to rozwiązanie”.
Jej słowa odniosły zamierzony skutek. Grupa zwróciła się do Cynthii z uznaniem.
„Cynthio, dziękuję. Bez ciebie nie mielibyśmy okazji pracować nad projektem pani Blakely”.