Rozdział 130 Nadal kocham Emmę
Finnic sztywno pokręcił głową. Wygięcie jego ust opadło. „Nie, Sophie. Nie ma sensu, żebym przepraszał. Po prostu...
„Czujesz się winna?” Dziewczyna uniosła brew.
Finnic skinął głową. Sekundę później jego twarz wydawała się postarzała o pięć lat. „Muszę ci coś wyznać. Nie jestem tak dobry, jak sobie wyobrażasz, Sophie. Jestem mściwy”.