Rozdział 151 Prawdziwy Zbawiciel Dziedzic
Vivian przełknęła ślinę. Jej usta zadrżały, gdy jej dłonie zaczęły chwytać guziki jej własnej koszuli. „On...
„Powiedz to, ciociu! Jeśli jest synem mojego ojca, krew Harpera również płynie w jego ciele. Jest moim starszym bratem, pierwszym dzieckiem Normana Harpera, prawdziwego dziedzica Zbawiciela”.
Robert westchnął ciężko. Jego dłonie mocniej zacisnęły się na rączce krzesła. „Nie! To pewnie tylko twoja wyobraźnia! Chcesz wyrwać Zbawiciela Danielowi, hmm? Nigdy nie pozwolę, aby moja firma wpadła w ręce oszusta”.